Jednodniowa
wycieczka z Klubem Seniora ZNP prowadziła do miejsc mało znanych, ale równie
atrakcyjnych turystycznie. Zamarte, nieduża wieś w powiecie sępolińskim, w
województwie kujawsko – pomorskim, była pierwszym punktem naszej podróży.
Miejscowość ta już od czasów krzyżackich była celem pielgrzymek, kiedy to komtur Jodok von Hohenkirchen polecił zbudować kaplicę dla słynącej
cudami figurki Matki Boskiej. W latach 1776 - 1780 powstał w tym miejscu jeden
z najpiękniejszych kościołów barokowych na Pomorzu. Wnętrze kościoła zachwyca
freskami głównie o charakterze religijnym, malowidła zdobią fantazyjne
ornamenty. Na ołtarzu obraz Matki Bożej Szkaplerznej z II połowy XVI wieku. Do
świątyni przylega klasztor założony przez bernardynów, których sprowadził Jan
Michał Grabowski, fundator tych obiektów. Od 1994 r klasztor jest siedzibą
Nowicjatu Warszawskiej Prowincji Karmelitów Bosych.
Kolejnym
ciekawym zabytkiem na trasie naszej wycieczki był zespół zamku pokrzyżackiego w
Człuchowie, który do naszych czasów przetrwał w formie szczątkowej. O dawnej
świetności świadczy dziś potężna wieża zamku (46 m. wysokości), z której, wjeżdżając
windą, można oglądać panoramę Człuchowa
i okolic. W latach 1826 – 1828 na fundamentach kaplicy zamkowej wybudowano
kościół ewangelicki, a wieżę zamieniono w dzwonnicę. Niegdyś zamek krzyżacki w
Człuchowie był drugą co do wielkości warownią po Malborku. Budowę zamku
rozpoczęto po 1312 r. Osada pod osłoną twierdzy rozwinęła się i w 1348 r.
Człuchów otrzymał prawa miejskie. Interesującą historię zamku krzyżackiego w
Człuchowie można poznać na filmie prezentowanym podczas zwiedzania. W
odrestaurowanych i przeznaczonych na cele turystyczne i kulturotwórcze
wnętrzach wieży i kościoła poewangelickiego, Muzeum Regionalne w Człuchowie,
zaprasza na swoje ekspozycje stałe i czasowe. Warte są obejrzenia. (Całość inwestycji realizowanej w ramach projektu "Skarb krzyżacki w naszych rekach", wspartej unijnymi dotacjami, to koszt ponad 8 milionów zł).
Swoje prace
aktualnie prezentuje artystka - Maria Diduch „Papierowe dzieła sztuki”
Wystawa
„Bursztynowe skarby” ze zbiorów Muzeum Bursztynu z Gdańska
Budynek Urzędu Miasta w Człuchowie
Swoje
siły, co nieco już zmęczeni, ale bardzo zadowoleni, regenerowaliśmy w
kompleksie rekreacyjno – wypoczynkowym Canpol w Sieroczynie koło Człuchowa,
przy którym znajduje się również małe Zoo. Powrót przez Chojnice i spacer po odnowionym
parku w centrum miasta to ostatni etap naszej podróży. Trochę mi nawet szkoda,
że nasz bydgoski park w Myślęcinku tak nie wygląda.
Zwiedzanie Chojnic odłożyliśmy na kolejny raz, może to być dobry temat na następną wycieczkę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz