niedziela, 6 kwietnia 2014

Spacer „przedmieściami” Borów Tucholskich




Bydgoszcz otoczona jest lasami. Z lotu ptaka wygląda jakby wybudowano ją na ogromnej polanie. Od południa rozciąga się Puszcza Bydgoska a od północy biorą początek Lasy Bydgoskie, które łączą się z Borami Tucholskimi. Z Osiedla Piaski, na którym  mieszkam do lasu można się dostać pieszo w ciągu kilku minut. Czubki drzew Lasu Bydgoskiego widać z mojego okna, dosłownie przysłowiowy rzut beretem. Ta dogodność aż prosi się, by w miarę często tu wstępować i korzystać z uzdrowicielskiej siły drzew. Powrót do natury, lasu, to radosne wspomnienie z mojego dzieciństwa  (miasto z którego pochodzę też było otoczone lasami). Teraz, kiedy nie czas na plony runa leśnego, można zachwycić się pierwszymi oznakami wiosny, soczystą zielenią traw, delikatną urodą leśnych kwiatów, szumem drzew i śpiewem ptaków. Taki spacer to gwarantowane wyciszenie i możliwość pozbycia się negatywnych emocji. Daje możliwość spojrzenia na sprawy trudne z innej perspektywy, z większym spokojem.



Dodatkową motywacją do spacerów stał się dla mnie zakup kijków trekkingowych. Faktycznie, użycie ich wpływa na wydłużenie kroku a wymachy ramion dodatkowo dynamizują chód. Można się co prawda bardziej zmęczyć ale w aktywności fizycznej też o to chodzi. Na mojej trasie spacerowej są takie miejsca gdzie można złapać w razie czego oddech. Droga ta jest też przeznaczona do jazdy konnej.


Miałoby się ochotę pojeździć konno, ale mój mąż twierdzi, że dla mnie to zbyt ryzykowne. Pozostaje mi więc podziwiać jak inni to robią. Spotkać jeźdźca na koniu w lesie to piękny i taki już rzadki widok. Pagórki, wzniesienia urozmaicają rzeźbę terenu, natknąć się tu na okazałe kamienie narzutowe to nie rzadkość. Jeden z nich wpadł w moje oko, mógłby być całkiem ładną ozdobą przed wejściem do domu. Zastanawiam się czy mogę go zabrać? Niezły prawda, różowy granit. 



Jeśli ścieżka prowadząca do domu jest prosta, to dla lepszej harmonii, zgodnie z zasadami Feng Shui dobrze jest przy niej ułożyć okrągłe kamienie, klomby lub uprawiać rośliny o owalnych kształtach. Kamień ustawiony na ulicy Zbrachlińskiej spełnia właśnie  takie zadanie. Wyjątkowy okaz.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz