czwartek, 17 kwietnia 2014

Spotkania: aktywni z pasją

Kornelia Nel Kijak – recytatorka, poetka



 ·      Wieczór autorski Małgorzaty Jarocińskiej – historyka  i Korneli Nel Kijak – pasjonatki geniuszu Juliusza Słowackiego, który odbył się 3 kwietnia 2014 r. w Galerii Wieży Ciśnień w Bydgoszczy, to niejedna okazja do przedstawienia twórczości poety, w której wzięłaś udział. Skąd pomysł na taką imprezę?

Rok temu, z inicjatywy  Stanisława Drzewieckiego (dyrektora Bydgoskich Wodociągów), odbył się w Galerii Wieży Ciśnień  program o Żołnierzach Niezłomnych AK, na którym miałam okazję być.  Pomyślałam więc, że można by również w tym miejscu upamiętnić twórczość i życie J. Słowackiego w 165 rocznicę jego śmierci. Pomysł spotkał się  z aprobatą a ja cieszę się, że tak wielu ludzi, którzy tutaj przyszli, miało okazję na nowo obcować z poetą. Wyrazy uznania od słuchaczy dla mnie i mojego zespołu po programie, to duża nagroda i świadectwo na to, że nie słabnie zainteresowanie dorobkiem J. Słowackiego. Juliusz Słowacki - link


  • Poezja – to Twój sposób na życie. Powiedziałaś kiedyś, że bez poezji nie mogłabyś żyć. Jak to się stało, że tak mocno zainteresował Cię  ten rodzaj aktywności?
Tak, poezja to mój sposób na życie, im bardziej się angażuję, tym więcej poznaję ciekawych ludzi, a także gromadzę wokół siebie przyjaciół. W mojej rodzinie przykładano dużą wagę do tradycji i  wartości patriotycznych. Podobną postawę wobec ojczyzny przejawiał J. Słowacki. Ten sposób myślenia zbliża mnie do poety, ale przede wszystkim podziwiam jego twórczość i swoją działalnością chcę „ocalić ją od zapomnienia”. Rozpowszechniam również poezję wraz z innymi jej miłośniczkami (Barbara Halska, Lila Kazubowska, Janina Lakner, Bożena Wysocka) w utworzonym przeze mnie „Zespole Przebiśniegi”.

  • Wzięłaś udział w wielu projektach, propagujących poezję, które z nich najbardziej zapadły w Twojej pamięci?
To był las w Sochaczewie i ołtarz polowy, 1 wrzesień 2010 r., recytowałam wówczas wiersz A. Mickiewicza „Śmierć Pułkownika” w hołdzie bydgoskim żołnierzom poległym w 1939 r. W programie „Jurek i jego Goście” w Miejskim Centrum Kultury miałam okazję przedstawić wiersze M. J. Pawlikowskiej -  Jasnorzewskiej oraz wiersz mojego autorstwa „Poznaję Ciebie”. Wiele niezapomnianych chwil przeżyłam,  występując wraz z muzykiem Jackiem Beszczyńskim w koncertach muzyczno - poetyckich, w zakładach karnych, gdzie organizowaliśmy także cieszące się dużym zainteresowaniem warsztaty poetyckie. Współpracuję również z poetką Jolantą Kowalską, biorąc udział w licznych programach poetyckich. Miałam bardzo dużą satysfakcję, gdy mój wiersz „Bydgoski wrzesień 1939” był transmitowany w radiu PIK w audycji patriotycznej  10 listopada 2012 r.


  • Czy poezja pomaga w życiu?
Sięgam po nią w trudnych i również radosnych chwilach w życiu. Czytam wiersze poetów, którzy trafiają w stan mojej duszy. Wiersz J. Słowackiego „Ostatnie wspomnienie” bardzo pomógł mi przejść okres żałoby. Gdy piszę i czytam wiersze, łagodzę swoje emocje. Chwile radości uchwyciłam w „Kocham przebiśniegi”.

  • Twoją dewizą w życiu jest:
Do prawdy – przez poezję
Do wolności – przez odwagę
Do miłości – przez umiłowanie Boga i ludzi
Do pozytywnej energii – przez dobre czyny




     

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz