sobota, 3 marca 2018

Skarb odnaleziony w Katedrze Bydgoskiej


2 stycznia 2018 roku podczas prac konserwatorskich, pod posadzką, w prezbiterium Katedry Bydgoskiej im. Św. Marcina i Mikołaja odkryto skarb. Robert Grochowski bydgoski archeolog uważa, że to niewyobrażalne odkrycie w skali całego kraju. Znalezisko mogło należeć do bogatego mieszczanina, kupca czy pracownika mennicy, który widząc nadciągających Szwedów, wyjął kilka płytek z posadzki i w pośpiechu umieścił w jamie szkatułę. Lata 1655-60 to okres potopu szwedzkiego. Bydgoszcz była trzykrotnie zdobywana.Ostatni atak przeprowadzony został nocą z 15 na 16 maja 1658 roku i wtedy według wszelkiego prawdopodobieństwa mogło dojść do jego zakopania.  Drewno ze szkatuły nie przetrwało próby czasu i pozostały tylko okucia. Przy nich w ziemi znajdowało się 486 złotych monet z lat 1570 – 1652. Większość wyprodukowano w latach czterdziestych XVII wieku. Część pochodzi z Torunia, Poznania i Gdańska, a inne z Austrii, Turcji i Zjednoczonych Prowincji Niderlandzkich. Oprócz monet odnaleziono blisko 200 innych artefaktów, min. złote naszywki, wisiorki, paciorki, obrączki, pierścienie i sporo dewocjonaliów. Wszystkie artefakty można już obejrzeć w Europejskim Centrum Pieniądza na Wyspie Młyńskiej w Bydgoszczy. Skarb przeleżał w ziemi około 350 lat i ma ogromną wartość historyczną jak również rynkową, dla Bydgoszczan  i historii Bydgoszczy jest bezcenny.Wg. historyków w czasach z których pochodzi można było za niego kupić nawet dwie wsie.


Katedra Bydgoska (rok budowy 1411-1502)


Z rodzinką przy Katedrze, zwiedzamy miejsce odnalezienia skarbu


Europejskie Centrum Pieniądza na Wyspie Młyńskiej, wystawa kosztowności


Dwudukat Jana II Kazimierza Wazy (1652 r.).To jedna z najbardziej interesujących monet skarbu bydgoskiego.Władca przedstawiony został w zbroi z wyłożonym koronkowym kołnierzem. Płaszcz spięty jest broszą na ramieniu. Na piersi widoczny Order Złotego Runa. To prestiżowe odznaczenie, przynależne władcom katolickim, posiadali je wszyscy Wazowie na Polskim tronie, z nadania Habsburgów.




Złote monety


Guzy do żupanów, delii (srebro, złocenie)


Pierścionki (złoto), 61-talar z 1616 r.,Saksonia


Obręcze, koraliki


Dekoracyjne rozety - pantaliki (złoto, emalia), 46-haftki (złoto, srebro), 47-amulet, tzw. "wilczy kieł" (srebro, kość)


Siatka na włosy (srebrna nić)


51-łańcuszki (złoto, srebro), 52-klamerki, litery (srebro), 53-figurka syreny, rozety (srebro,masa ceramiczna),dewocjonalia

Nie ma pewności kto i dlaczego ukrył w kościele skarb. Zastanawiający jest również fakt, dlaczego po niego nie  wrócił. Czy chciał zostawić  kosztowności dla potomnych, czy może zginął podczas potopu szwedzkiego czy też zmogła go śmierć w innych okolicznościach. Wersje te można mnożyć, ale prawdziwa odpowiedź, po tylu latach, zdaje się być niemożliwa. To niebywały traf, że został odnaleziony, wzbogacił zbiory, podniósł rangę muzeum i stał się dostępny dla wszystkich, ukazując prawdziwą historię sprzed lat. Wystawa cieszy się dużym powodzeniem, a Muzeum Pieniądza odżyło. Bilet wstępu kosztuje 5 zł, ulgowy 3 zł. Do końca tego roku tymczasowa ekspozycja zostanie zastąpiona nową, dokładniej opracowaną.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz